Rodzina

Rodzina

„Rodzina” – pismo poświęcone wychowaniu i nauce domowej, rok 1933

Przechowywanie gęsiego smalcu. Jeśli smalec ma być przygotowany na zapas zimowy, trzeba nasamprzód gęsi tłuszcz przed pokrajaniem namoczyć na 12 godzin, w zimnej wodzie. Następnie pokrajać lub zemleć tłuszcz (od jelit lepiej zaraz spotrzebować), lekko posolić i powoli przesmażyć aż skwarki nabiorą jasnożółtego koloru. Wytopiony smalec przecedzić przez sitko do kamiennego naczynia. Po kilku dniach zlać biały smalec z ciemniejszego osadu. Ponieważ gęsi smalec sam nie tężeje, przeto trzeba domieszać do niego 4 część smalcu wieprzowego i przesmażyć jeszcze przez 5 minut razem z ostruganym jabłkiem, pokrajaną cebulą i łyżeczką majeranku sproszkowanego. Znowu przelać przez sitko i zlać czysty smalec do małych naczyń, owiązać białym papierem i postawić w chłodne i suche miejsce. Skwarek można użyć razem z kartoflami, gotowanemi w łupinach. Przesmażyć kilka jabłek, nieco pokrajanej cebuli i majeranku w małej ilości smalcu i zmieszać ze skwarkami.

Grzyby suszyć trzeba na ciepłem wolnem powietrzu, nawiązane na białej nitce lub pokładzione na suszarkach. Mniejsze ilości można porozkładać na białym papierze lub czystych deskach. Po wypieku chleba w piecu gorącym grzyby również się ususzą. Starannie przygotowanych grzybów nie należy płukać we wodzie. Stąd bardzo akuratnie należy je obrać, pokrajać w dość grube kawałki, suszyć zrazu w większem cieple, a dosuszać w mniejszem. Zrazu przesuszać je tylko cokolwiek, odstawiać je na noc do ciepłej śpiżarni, nakrywszy gęstą osłoną przed muchami, potem znów trochę podsuszyć aż całkiem stracą wszelką wilgoć, choć nie powinne zmienić barwy. Przechowywać je najlepiej we woreczkach z celofanu. Gdyby znów zwilżały przesuszyć je znowu ostrożnie, bo mogłyby ulec spleśnieniu lub stęchliźnie.



Mleko łatwo przyjmuje obce zapachy, które ujemnie wpływają na smak mleka i masła. Z tego powodu nie należy nigdy mleka przechowywać w miejscach, przepełnionych jakim niemiłym zapachem, jako to zapachem: tytoniu, terpentyny i nafty. Mleko nazbyt szybko przyjmuje owe zapachy, choć nawet jest nakryte papierem lub cienką papą. Nakrycie z blachy mniej przepuszcza zapachy, całkiem nieprzepuszczające są szczelnie domykające przykrycia szklanne.

Doprawianie zup i sosów. Doprawianie mąką zup i sosów jest konieczne do lepszego smaku i wyglądu potrawy. Należy jednak być bardzo ostrożnym, ponieważ niektóre sosy i zupy szybko się warzą lub tworzą się w nich gruzelki (kluski), co ujemnie wpływa na smak i wywołuje wrażenie niedbałego przygotowania pożywienia. Jeśli do zgęstnienia używa się mąki kartoflanej, należy ją wpierw rozprowadzić dobrze w zimnej wodzie, zanim się ją wieje do sosu. W takim razie lepiej na dwa razy rozdzielić płyn, aby się lepiej połączył ze sosem i potem dopiero go zagotować. Przy dodawaniu jajka w ten sam sposób trzeba postąpić. Rozbić jajko całe w dozie lub mleku, a gorącą zupę lub sos odstawić na chwilę z pieca, aby lekko przestygły. Wtedy dopiero wlać zupy na rozbite jajko, zmieszać dobrze i wlać z powrotem do zupy lub sosu, wciąż kwirlać. Zupa lub sos nie powinne się z jajkiem zagotować, tylko ma ono służyć do zgęstnienia potrawy.

Mięso kupowane bez kości, choć na oko droższe, taniej wypada od mięsa z kośćmi. Zazwyczaj na 4 funty mięsa wypada 1 funt kości, za które tyle płacimy co za mięso. Lepiej więc kupować mięso bez kości, a osobno za kilkanaście groszy kości do zupy.